Spróbujmy założenia naszej strategii, opisywane w poprzednim poście, zastosować w praktyce. Spróbujemy przeanalizować najpopularniejszą parę walutową, czyli EURUSD. Zaczynamy od interwału miesięcznego.
W pierwszej kolejności ustalmy jaki jest bieżący trend. Jak pamiętamy z teorii Dowa, trend jest rosnący jeżeli występują po sobie naprzemiennie wyższe szczyty i wyższe dołki. Trend jest malejący, jeżeli występują naprzemiennie niższe dołki i niższe szczyty. Jak widać na wykresie, obecnie EURUSD porusza się w kanale wzrostowym, formując coraz wyższe szczyty i dołki.
Na wykresie zaznaczamy też istotne punkty wsparcia i oporu, gdzie możemy napotkać wzmożoną aktywność popytu lub podaży.
Przechodzimy następnie do interwału tygodniowego:
Zieloną linią wyznaczamy lokalne obszary wsparcia i oporu. Zaznaczamy linię w okolicach poprzedniego szczytu (1.38314) i poprzedniego dołka (1.32948). Poprzedni spadek cen wyhamował w okolicach okrągłego poziomu 1.3300, który zadziałał jako wsparcie.
W okolicach świąt Bożego Narodzenia nastąpiła próba przebicia poprzedniego szczytu zakończona niepowodzeniem. W efekcie, po zamknięciu świecy, otrzymaliśmy pin bar, z górnym cieniem wystającym powyżej linii oporu. Należy jednak mieć na uwadze to, że świeca ta ma biały korpus, wobec czego jego wartość prognostyczna jest niższa, niż gdyby zamknięcie nastąpiło poniżej otwarcia, czyli korpus byłby czarny. Patrząc na kolejną świecę za pin bar-em, cena cofnęła się jeszcze w okolice 50% długości pin bara, czyli w obszar gdzie pozycję zajmują bardziej ostrożni gracze.
W połowie czerwca i na początku lipca możemy zaobserwować formację odwrócenia engulfing bar. Otwierając pozycję SHORT po wystąpieniu engulfing bar w czerwcu, można było zyskać do 350 pips, a otwierając LONG po kolejnym wystąpieniu engulfing bar, zysk sięgał od 300 do 700 pips.
Przejdźmy zatem do interwału dziennego:
Kolorem pomarańczowym oznaczamy znowu lokalne obszary wsparcia i oporu. Przy okrągłym poziomie 1.3700 wypada opór zarówno z okresu miesięcznego jak i dziennego. W okolicach 1.3520 było wsparcie wyznaczone poprzednim dołkiem, które zostało już pokonane. Kolejny poziom wsparcia to 1.3430 gdzie wypada dołek z listopada i pokonany szczyt (opór zamieniony na wsparcie) z sierpnia. Kolejne wsparcia to poziom 1.3300, z którego cena już wcześniej zawróciła (początek listopada), oraz niebieska linia trendu wzrostowego, wyznaczona na interwale miesięcznym.
24 stycznia 2014 nastąpiła nieudana próba przebicia poziomu 1.3700, co poskutkowało wyrysowaniem pin bara zapowiadającego spadki. Otwierając pozycję na otwarciu następnej świecy (1.3676) i ustawiając take profit w okolicach pierwszego wsparcia (1.3522), można było zyskać około 150 pips.
Obecnie pozostaje czekać, aż cena dotrze do jednego z wyznaczonych przez nas wsparć i tam szukać sygnałów świadczących o odwrocie ceny. Odpowiednich formacji świecowych czy dywergencji możemy szukać również na niższych interwałach np. H1 czy nawet M15.
Pamiętajmy przy zawieraniu transakcji, że aktualnie panujący trend główny to trend wzrostowy, wobec czego przy transakcjach LONG mamy większą szansę osiągnięcia zysku.
Powyższa publikacja ma jedynie charakter edukacyjny i nie stanowi porady inwestycyjnej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz