czwartek, 5 września 2013

Handel w czasie konsolidacji

Jak wspominaliśmy w poprzednim poście, rynki poruszają się albo w trendzie wzrostowym, albo w trendzie spadkowym, albo pozostają w konsolidacji, ograniczając się do małych wahań cen. Kiedy rynek zmierza pewnie i zdecydowanie w określonym kierunku, czy to w górę, czy w dół, oczywiste jest że powinniśmy grać zgodnie z trendem, pamiętając zasadę "Trend is your friend". Jednak, jeżeli rynek utknie na pewien czas w konsolidacji, możemy też w tym czasie dokonać kilku zyskowych transakcji. W niniejszym poście przyjrzymy się zasadom gry na rynku, który poruszą się w bok.



Wchodząc w konsolidację, wykres ceny waloru wygląda mniej więcej w tak:


Po przebiciu szczytu i dużym ruchu w górę, cena zamknęła się w pewnym przedziale, z którego po pewnym czasie wybiła się górą, pozostając w trendzie wzrostowym. Przed przystąpieniem do zawierania transakcji w konsolidacji, dobrze jest określić jaki panuje główny trend na rynku, oraz w jakim kierunku poruszała się cena przed wejściem w konsolidację. Na tej podstawie jesteśmy w stanie okreslić, jakie jest prawdopodobieństwo wyjścia górą z konsolidacji, a jakie dołem. Na powyższym rysunku, ruch poprzedzający konsolidację był wzrostowy. Dlatego obstawialiśmy większe prawdopodobieństwo wyjścia górą, co też się stało. Jednak trzeba mieć na uwadze, że nie zawsze jest taki scenariusz realizowany.

Jak zatem powinniśmy zawierać tranaskcje w fazie konsolidacji? Na poniższym rysunku zaznaczone zostały miejsca otwarcia pozycji:


Pierwszą transakcję (oznaczoną numerem 1 na rysunku) możemy otworzyć w momencie testowania poprzedniego szczytu. Jak widać cena odbija się od niego, wobec czego możemy otworzyć pozycję krótką (SHORT) w okolicach szczytu. Stop loss ustawiamy trochę powyżej szczytu. Zarządzając otwartą pozycją, możemy albo na sztywno ustawić take profit w okolicach dolnego ograniczenia kanału, albo stosować ruchomy stop loss.

W momencie dotarcia ceny w okolice dolnego ograniczenia kanału, realizujemy zysk z pierwszej pozycji i otwieramy pozycję długą (LONG), w miejscu oznaczonym numerem 2 na rysunku. Tak samo jak w poprzedniej transakcji, zabezpieczamy naszą pozycję zleceniem stop loss na poziomie trochę niższym niż poprzedni dołek. Dodatkowo, albo ustawiamy poziom take profit w okolicach górnego ograniczenia kanału, albo ustawiamy ruchomy stop loss.

Jak widzimy na wykresie, cena dociera w okolice poprzedniego szczytu i po małym cofnięciu go przebija. Do momentu wybicia z kanału, jego górne ograniczenie stanowiło opór. Natomiast po jego przebiciu, poziom oporu zmienia się we wsparcie. Jeżeli ustawiliśmy take profit w okolicach szczytu, wtedy zostanie on zrealizowany. W przypadku zajęcia w tym miejscu pozycji krótkiej, zostaniemy "złapani" przez stop loss po wybiciu z kanału. Należy pamiętać o tym, że zajmowanie pozycji krótkich w takiej sytuacji jest obarczone większym ryzykiem niż pozycje długie, ze względu na panujący trend wzrostowy i większe prawdopodobieństwo wyjścia z kanału górą. Jeżeli stosowaliśmy strategię ruchomego stopu, i po drodze nie zostało zlecenie zamknięcie, to po wybiciu z kanału możemy brać dalej udział we wzrostach.

Nie powinniśmy nigdy otwierać pozycji w momencie wybicia z kanału, gdyż często mamy do czynienia z fałszywymi wybiciami z kanału. Cena po wyjściu ponad opór, zazwyczaj zawraca i testuje nowy poziom wsparcia (wcześniej będący oporem). I właśnie ten moment jest najlepszym miejscem na zajęcie pozycji zgodnej z kierunkiem wybicia. Na powyższym wykresie miejsce gdzie powinniśmy zająć pozycję długą (LONG) jest oznaczone numerem 3. Dalej powinniśmy grać już zgodnie z trendem bacznie obserwując poziomy wsparć i oporów, o czym będzie w następnym poście.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz